czwartek, 9 lipca 2015

Next step

Kiedy mamy już PM, przychodzi pora na kolejną papierkową robotę.
Oficjalne potwierdzenie zmatchowania, podpisanie childcare agreement, wirtualne szkolenie, i oczekiwanie na papiery wizowe.

Jeśli naprawdę długo czekacie na rodzinę, to nie martwcie się w pewnym momencie znajdziecie i wierzcie mi - będzie to najbardziej niespodziewany moment.
Ja na swój PM czekałam od lutego. 4 długie miesiące. Tylko 5 rodzin się do mnie zgłosiło i to właśnie ta piąta okazała się tą właściwą. ( prawdę mówiąc -  czy będzie to ta właściwa przekonam się dopiero na miejscu).
Patrząc na to z perspektywy czasu : po pierwsze- w lutym praktycznie nie ma rodzin szukających na wrzesień. (naprawdę tylko pojedyncze przypadki się zdarzają). Po drugie- w marcu, kwietniu a nawet maju również nie bardzo można trafić  na taką rodzinę.
Moja rodzina zaczęła  szukać au pair na początek września dwa tygodnie temu, także spokojnie jeśli nie macie jeszcze zainteresowanych. Powinni pojawić się ok.2 miesiące przed planowaną datą wylotu. (i to tyle informacji, które chcę przekazać o NICH).
Powodzenia dla Was i dla mnie :)
Do usłyszenia jak otrzymam wizę. Trzymajcie kciuki.

2 komentarze: